Przejdź do głównej zawartości

Kulturalny piątek: Japonia. Kraj warty uwagi?

Cześć! Przychodzę do was z  artykułem o kraju kwitnącej wiśni! Dowiecie się co ciekawego można spróbować w Japonii, jakie miejsca zwiedzić i parę krótkich ciekawostek na różne tematy.
Japonia kojarzy nam się najcześciej z drzewem wiśni, samurajami i Anime. Czy ten kraj wyspiarski może mieć też inne ciekawe aspekty? Oczywiście że, tak!
W Japonii można zjeść wiele ciekawych potraw takich jak:

•sushi- zakwaszony ryż podawany z surową, gotowaną, lub marynowaną rybą oraz innymi dodatkami. Sushi pierwszy raz pojawiło się w 718 roku w Japonii, w zbiorze praw „Yorituryo”. Był on przykładem podatku płaconego w naturze, kto by pomyślał ze płaciło się takimi pysznościami :0


•ramen- japoński rosół z makaronem i innymi składnikami w zależności od przepisu. Sama miałam okazje spróbować ramenu wege z grzybami zamiast mięsa - niebo w gębie >~< 

Źródło: własne zdjęcie
Ciekawostka: Ramen trafił do Japonii w XIX wieku ale popularny stał się po II wojnie światowej. Ramen stał się także pierwowzorem zupek błyskawicznych aka zupek chińskich.
•mochi- Mochi powstają z ryżu i mąki ryżowej, są gumiaste, ale nie jak żelek i galaretka. Najczęściej są nadziewane pastą z czerwonej.


•gyoza/jiaozi- jesteś wielbicielem pierogów z mięsem? Te chińskie pierożki na 100% ci zasmakują! Jiaozi to pierożki nadziewane mięsem z dodatkiem kapusty pekińskiej, imbiru lub szczypioru. 

Źródło: Wikipedia
Funfact: Japończycy nazywają te pierożki chińskimi.
Jiaozi są podstawowym daniem spożywanym podczas chińskiego nowego roku. Podawane są jako przystawka - po kilka sztuk na małym talerzyku. 
Opisałam wam najpopularniejsze dania podawane w Japonii, ale jest ich o wiele, wiele więcej.

Japonia to idealne połączenie odkrywania nowoczesnych miast, stolicy, ale także magicznych świątyń i zamków.
W Japonii znajdziesz coś takiego jak Brama tori. Zwykłe pionowe słupy złączone dwoma poziomymi belkami czy jednak coś więcej?
Źródło: Wikipedia
Brama tori to nie jest zwykła brama, jest to brama łącząca świat ludzi z wiecznym światem duchów... Brzmi strasznie nie? Ale spokojnie nie jest taka straszna jaka się wydaje! Ciekawostka: jest tez religia shinto związana z tą bramą. Jest to religia opierająca się o mitologię japońską, charakteryzująca się politeizmem oraz różnorodnością przejawów i kultów. 
Następnym ciekawym elementem są dzielnice Tokio, gdzie możesz dać się ponieść zakupowemu szaleństwu! 
Źródło: Wikipedia
Japonia jest też rajem subkultury otaku i anime! ( jest między innymi Rajem dla mnie :p) 
Zacznijmy od tego co to ta „manga” i „anime”. 
Manga to słowo używane często poza granicami Japonii do określenia japońskiego komiksu. Zaś anime to japoński film animowany. Lubiąc taki gatunek subkultury warto odwiedzić „Tokyo anime center” czyli miejsce gdzie każda osoba lubiąca anime, mangi znajdzie swoje miejsce i spędzi tam miło czas :) 
Źródło: Wikipedia
Ciekawostka: Najstarszym polskim wydawnictwem specjalizującym się w wydawaniu mang jest Japonica Polonica Fantastica utworzona w roku 1996. 
Jak więc widać Japonia nie jest tak nudnym krajem jakim może się dla niektórych wydawać.  Moim marzeniem jest wyjazd do Japonii ze względu na kulturę, historię no i oczywiście jedzenie - taki łasuch jak ja nie odpuści sobie okazji na spróbowanie czegoś nowego :D

じゃまた, 
Czajnik 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kulturalny piątek: recenzja baletu Don Juan

W ostatni wtorek mieliśmy okazję zobaczyć balet pt. „Don Juan”, w Teatrze Wielkim w Poznaniu, w reżyserii Karoliny Noińskiej. Początkowe sceny baletu dobrze nakreśliły nam główną postać i jej zachowania, namiętny taniec pomiędzy Don Juanem a jedną z jego wybranek zachwycił wielu z nas. Potem było tylko lepiej, akcja nabrała tempa, a choreografia wspaniale oddawała emocje zawarte w historii. Źródło: https://opera.poznan.pl/pl/ Najbardziej zachwycającym elementem pierwszej części było wkroczenie na scenę kilkunastu baletnic w habitach, które snuły się na palcach otaczając jedną z bohaterek baletu. Godny zapamiętania był również taniec dwóch mężczyzn, grających braci. Akrobatyczne zdolności panów zadziwiały wielu widzów. Chwilą wytchnienia była dla nas scena, której akcja działa się na plaży, którą rozpoznaliśmy odrazu dzięki dobrze dobranym światłom i scenografii. Pogodny klimat sceny oddał idealnie taniec grupy tancerzy wraz z

Zagraniczni studenci w naszej szkole - Chiny i Tajlandia. Wywiad z Chinką o korona wirusie i nie tylko.

Pewnie sami zauważyliście w naszej szkole obce, promieniste twarze. Byli to nasi trzej goście z projektu AIESEC.  W projekcie było 10 wolontariuszy którzy wzięli udział w sześciotygodniowym projekcie AIESEC Poznań, niestety u nas pojawili się tylko trzej - Danni i Emma z Chin oraz Jade z Tajlandii. Studenci pojawili się w naszej szkole dnia 24.02 a wyjechali 28.02. W naszym liceum uczyli angielskiego, poznawali polską szkołę średnią oraz mieszkali w domach uczniów naszego liceum. Sama gościłam u siebie jedną ze studentek - Emmę - z którą bardzo trudno było mi się pożegnać 😞.   - A więc Emma, jak ci się podoba Polska? ⁃ Nie spodziewałam się że ludzie są tak mili i gościnni! Pierwszego dnia jak dotarłam do Polski, zgubiłam się i nie wiedziałam jak trafić na pociąg do Poznania, byłam przestraszona bo nie wiedziałam czy mnie zrozumieją po angielsku. Zapytałam się przechodnia czy mógłby mi pokazać jak dotrzeć na dworzec, ale on odrazu zamówił dla mnie taksówkę. Nie spodziewałam się

Środa z talentami #2

                                                 Źródło: Google grafika Jak się okazało w naszej szkole jest wielu ukrytych poetów!  Zachęcamy wszyskich uczniów do anonimowego (lub też nie) dzielenia się swoim zdolnościami. Kochasz śpiewać? Rysować? Pisać wiersze? Super! A może macie jakiś inny talent? Pochwalcie się nimi wysyłając je na  loczarnkow@gmail.com   Czekamy z niecierpliwością, żeby je poznać i udostępnić na naszym blogu.  „Odpowiedź” Fiołki radośnie pod słońcem rosnące na łące, koją swym słodkim zapachem moje serce bolące. Ilekroć paproć zobaczy promienie słoneczne, tak często znika me serce w udręce. A pytać dlaczego, żadna lilia, ni słonecznik nie może, bo w swoim istnieniu cierpienie nie jest im po drodze. Jedyne, co pamięta i nigdy nie zapomni, niezapominajka, zawsze me serce ukoi. Lecz nie na długo to pomoże, bo bez bólu nic istnieć niestety nie może. rufin